Najpiękniejszy z realizmów
TYTUŁ: DOM UCHÓW AUTOR: ISABEL ALLENDE WYDAWNICTWO MARGINESY 2021 MOJA OCENA 10/10 Snuję się po ciemnych, dusznych korytarzach. Z sufitów sypie się na mnie stary tynk. Mijam kolejne pokoje, trafiam na ślepe komory o bielonych na szybko ścianach, wspinam się po schodach prowadzących donikąd. Kątem oka widzę, jak co jakiś czas przemyka obok mnie mały chochlik bądź inna pokraczna istota. Wokół mnie sennie tańczą mary. W zapomnianych przestrzeniach ukrywają się zmory. Spotykam też dziecko, dziewczynkę o morskich włosach i widzących oczach. Czasami, w moich nozdrzach na ułamek sekundy pojawia się swąd spalenizny, innym razem czuję, jak ziemia drży pod moimi stopami. Krew też czuję. Tutaj jest wszystko: namiętność, czułość, żal, rozpacz. Życie i śmierć. Nadmiar i brak. Cykliczność. Wszystko co jest, już było i będzie. Najbardziej cieszy mnie to, że pozostaję niezauważona. Dzięki temu mogę spokojnie podglądać ten zwykły-niezwykły świat. Otaczają mnie wszystkie